i don't know anything about inner animals.
i wish i could, it would be easier.
gorączka wciąż i wciąż, nie możesz spać ani siedzieć ani myśleć, tylko kiwać się kiwać.
a umysł jest częścią ciała, teraz to wiem, gdy powoli wariuję, a może nie powoli, tylko już parę dni temu do tego doszlo.
myslę, że nie wyzdrowieję juz.
i smarkam sobie skrzepami krwi i nie mam sily zjesc calego kiwi.
20081228
fever
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz